Arkadiusz Milik w ostatnich spotkaniach Napoli nie grał zbyt wiele. Podobnie było w poniedziałek, w starciu 14. kolejki Serie A z Atalantą Bergamo. Polak doskonale wykorzystał jednak kilka minut, które dał mu trener Carlo Ancelotti. Wszedł na boisko z ławki rezerwowych i niemal natychmiast strzelił gola, dzięki któremu jego zespół wygrał 2:1. Było to piąte ligowe trafienie napastnika w sezonie.